Do Świąt zostało już zaledwie 14 dni. Czas więc na kupowanie prezentów, odwiedzanie jarmarków, pierwsze partie pierniczków i oczywiście filmowe wieczory w blasku choinki. Choć w tym okresie chętnie wracamy do nieśmiertelnych klasyków pokroju „Kevina samego w domu”, czy niezliczonych adaptacji „Opowieści wigilijnej”, warto czasem sięgnąć po tytuły nieco mniej oczywiste. Zapraszam więc na zestawienie świątecznych historii, które zasługują na więcej uwagi.

„Małe kobietki” (1994)

https://www.imdb.com/title/tt0110367/mediaviewer/rm2855416576/

Ikoniczna powieść Louisy May Alcott była wielokrotnie ekranizowana, co zresztą świetnie pokazuje scena z „Przyjaciół”, w której Joey za namową Rachel sięga po tę amerykańską klasykę. Choć kilka lat temu wiele osób zetknęło się z adaptacją z 2019 roku, to wersja z 1994 roku pozostaje w mojej ocenie tą wyjątkowo klimatyczną i wiernie oddającą ducha książkowego pierwowzoru.

I choć „Małe kobietki” nie są filmem stricte świątecznym, to ich akcja wielokrotnie toczy się zimą, a widz ma okazję zanurzyć się w atmosferze świąt w domu rodziny March, obserwując perypetie czterech sióstr. Trzaskający kominek, klasyczne melodie, ośnieżony krajobraz, aura domu spowita w czerwono–zielonych barwach, wszystko to tworzy poczucie niezwykłej przytulności i rodzinnego ciepła.

To jednak nie tylko uczta wizualna, to historia o rodzinie, marzeniach, wyborach i sile siostrzeństwa. Ekranizacja jest niezwykle wzruszająca i piękna, idealna dla tych, którzy szukają klasycznej opowieści we wspaniałej zimowej estetyce.

„Przesilenie zimowe” (2023)

https://www.imdb.com/title/tt14849194/mediaviewer/rm472142593/?ref_=tt_ov_i

Ten film otwiera scena, w której uczniowie i pracownicy elitarnej szkoły rozjeżdżają się na nadchodzącą świąteczną przerwę. W starych murach pozostaje tylko troje bohaterów: gburowaty nauczyciel historii, kucharka zmagająca się z osobistą tragedią oraz Angus – uczeń, którego rodzina zostawiła samemu sobie. Trzy samotne osoby, trzy różne kryzysy i jedno miejsce, w którym spotykają się przypadkiem, by odnaleźć w sobie nawzajem ciepło, przyjaźń i nadzieję.

„Przesilenie zimowe” to prosta, ale niezwykle przejmująca opowieść. Zachwyca świetnym aktorstwem, dopracowanymi dialogami i oddaną z dbałością scenerią lat 70. To film, który z dużym prawdopodobieństwem zapisze się w historii świątecznych produkcji nie słodyczą, lecz prawdziwością i siłą emocji. Idealny dla tych, którzy szukają historii głębokiej, słodko-gorzkiej i pozostającej w pamięci na długo.

„Ja cię kocham, a ty śpisz” (1995)

https://www.imdb.com/title/tt0114924/mediaviewer/rm1621917953/?ref_=tt_ov_i

Jedna z najbardziej urokliwych komedii romantycznych lat 90. Choć nie kojarzy się ze świętami tak mocno, jak późniejsze „Holiday”, to jednak ma w sobie wszystko, co w grudniu lubimy najbardziej – lekkość, wdzięk i subtelny humor.

Gdy młoda bileterka ratuje życie mężczyzny, który od dawna jest obiektem jej cichych westchnień, splot nieporozumień sprawia, że zostaje wzięta za jego narzeczoną. Reszta to już seria ciepłych, zabawnych i pełnych uroku wydarzeń, które idealnie sprawdzają się na spokojny zimowy wieczór.

„Facet na święta” (2019 – 2025)

https://www.imdb.com/title/tt10069398/mediaviewer/rm2497544193/?ref_=tt_ov_i

W natłoku corocznych świątecznych premier Netflixa ten norweski serial mógł niektórym umknąć, a szkoda, bo to jedna z ciekawszych i bardziej wciągających propozycji na grudzień.

W malowniczej, zasypanej śniegiem Norwegii obserwujemy losy Johanne, która zmaga się z presją społeczną dotyczącą jej samotności, czyli problemem doskonale znanym wielu singlom, zwłaszcza w końcówce roku. Widzowie mogą towarzyszyć głównej bohaterce w klasycznych, norweskich przygotowaniach do świąt, jak i mniej typowemu poszukiwaniu idealnego kandydata do zabrania na świąteczną kolację w rodzinnym domu. Choć serial porusza temat trudny i bliski, robi to z lekkością, humorem i wciągającym napięciem.

A już 12 grudnia na Netflixie zadebiutuje trzeci sezon, co czyni ten tytuł jeszcze lepszym wyborem na świąteczny maraton.

„Klaus” (2019)

https://www.imdb.com/title/tt4729430/mediaviewer/rm1843825409/?ref_=tt_ov_i

Jedna z najpiękniejszych animacji ostatnich lat, idealna dla całej rodziny i zachwycająca wizualnie od pierwszej do ostatniej sceny. Opowiada historię młodego listonosza wysłanego na odległą, skutą lodem wyspę, której mieszkańcy od dawna są ze sobą skłóceni i przestali wysyłać listy. Stopniowo, dzięki rodzącym się przyjaźniom, wspólnym gestom i małym aktom dobroci, na wyspę zaczyna wracać radość.

„Klaus” to prosta, a jednocześnie niezwykle poruszająca opowieść o hojności, współpracy i sile drobnych, codziennych gestów. Film przypomina, że magia świąt kryje się nie w wielkich słowach, lecz w małych działaniach, które potrafią zmieniać świat.

Dodaj komentarz

Trendy